Transakcje bezgotówkowe są coraz bardziej powszechne i tylko kwestią czasu pozostaje używanie terminali płatniczych we wszystkich miejscach w Polsce mających związek ze sprzedażą. Zanim to nastąpi, warto już teraz stworzyć klientowi możliwość płacenia kartą.
Jako, że łatwo zauważalny wzrostowy trend posługiwania się tzw. plastikiem wynika głównie z potrzeby zaoszczędzenia czasu stania w kolejce oraz wygody, nie sposób nie wyjść konsumentowi naprzeciw. Zbagatelizowanie tematu obniża konkurencyjność punktu handlowego/usługowego i potrafi skutecznie odstraszyć klienta na długo.
Ministerstwo Rozwoju planuje wprowadzić obowiązek przyjmowania płatności kartą dla wszystkich przedsiębiorców rejestrujących przychód za pomocą kasy fiskalnej. Takie plany są aktualnie w fazie konsultacji, ale ich realizacja jest nieunikniona. Potwierdza to powołanie we wrześniu 2017 roku fundacji Polska Bezgotówkowa jako organu wspierającego wdrożenie Programu Wsparcia Obrotu Bezgotówkowego.
Instytucje finansowe (banki wydające karty, agenci rozliczeniowi, a także największe organizacje płatnicze: VISA i MasterCard) dofinansują instalację urządzeń płatniczych w małych i średnich firmach. Przewidywana kwota takiej inwestycji w ciągu trzech lat,to ok. 600 milionów złotych. Ilość terminali w naszych kraju wzrośnie o liczbę nawet 600 tysięcy, co przełoży się na 80 procentowe pokrycie tranasakcjami.
Jako firma wdrożeniowa i realizująca sprawdzone rozwiązania, mamy ogląd na to, jak mocno wzrosło choćby w przeciągu minionego 2017 roku zapotrzebowanie na terminale płatnicze.
Osoby otwierające działałność gospodarczą, coraz bardziej świadomie dobierają potrzebny sprzęt do charakteru prowadzenia swojej firmy. Niektórzy z nich poszerzając ofertę o usługi mobilne, nie wyobrażają sobie wizyty u klienta bez terminala. Doświadczenia są równiez i takie, że ilość gotówki w portfelu już na poziomie wizualnym wyzwala pewną powściągliwość w zakupach. Inaczej jest z kartą-pieniądzem, którego "nie widać". Każdemu z nas łatwiej jest wydać przysłowiowe parę groszy więcej, gdy ich ubywania namacalnie nie doświadczamy.
Plusów i minusów płacenia bezgotówkowo można się doszukiwać bardzo długo. Zdecydowanie bardziej warto skupić się na biznesie. Co generuje, a co hamuje rozwój firmy? Jeśli nie wiemy, zapytajmy kupującego :) A na poważnie, przyjrzyjmy się jego nawykom, zapytaniom i preferencjom. Takie podejście zaprocentuje, nie tylko finansowym zyskiem, ale i powracającym, zadowolonym klientem, pod warunkiem, że to co zauważymy, skutecznie i szybko wdrożymy...